Tarcie jest naturalnym zjawiskiem, które występuje, gdy co najmniej dwa elementy poruszają się względem siebie. W silnikach spalinowych jest ono jednak czymś bardzo niepożądanym, dlatego zmniejszenie występujących sił jest koniecznością, by układ zachował długą żywotność. Sprawdź, jak tarcie wpływa na silnik i co robić, by go zminimalizować.
Skąd się bierze tarcie w silniku?
W silniku samochodowym ma się do czynienia z ruchem posuwisto-zwrotnym (w cylindrach) oraz obrotowym (wał korbowy na panewkach). Podczas poruszania się poszczególnych elementów względem siebie występuje opór, którego siła to właśnie tarcie. Jej wartość może być różna i jest uzależniona przede wszystkim od:
- sposobu konstrukcji silnika,
- gładkości poszczególnych elementów,
- stopnia smarowania.
Ostatni czynnik jest kluczowy – bez zastosowania substancji smarnej układ zatarłby się już po kilkuminutowej pracy. Dlatego właśnie stosuje się różnego typu oleje, które wprowadzone pomiędzy poruszające się elementy redukują opory.
Warto jednak zdawać sobie sprawę, że w samochodach występuje także tarcie graniczne. Ma ono miejsce podczas początkowej fazy pracy silnika. Olej nie został wówczas jeszcze rozprowadzony w wystarczający sposób, dlatego układ przez chwilę pracuje „na sucho”. Choć ten moment trwa jedynie kilka-kilkanaście sekund, to silnik zużywa się podczas niego tak, jak w przypadku przejechania kilkuset kilometrów z dobrze nasmarowanymi elementami.
Jak widać, siły działające na podzespoły są ogromne i mogą działać na nie niszcząco, jeśli tarcie nie zostanie zminimalizowane.
Jak obniżyć tarcie w silniku?
Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na wspomniane tarcie graniczne, czyli występujące w suchym i zimnym silniku. Co można zrobić? Przede wszystkim unikać wprowadzania go na wysokie obroty tuż po uruchomieniu pojazdu. Aby układ zaczął pracować z optymalnymi parametrami, musi się rozgrzać.
Mocne wciskanie pedału gazu tuż po odpaleniu samochodu działa niszcząco i obniża żywotność elementów silnika. Nie należy także jeździć na zbyt wysokim biegu – nieadekwatnym do prędkości auta. W takiej sytuacji wał korbowy i panewki są bardzo mocno obciążone.
Niezbędne jest również stosowanie substancji smarującej, czyli oleju silnikowego. Nie tylko należy zadbać o to, by wlewany preparat był dopasowany do wymagań danego pojazdu, ale także by był wysokiej jakości. Nie można pomijać konieczności wymiany oleju silnikowego w odstępach czasu przewidzianych przez producenta. Dlaczego jest to tak ważne?
Smarowanie silnika a jego żywotność
Smarowanie elementów silnika poruszających się względem siebie jest kluczowe. Olej, który występuje w charakterze substancji smarującej, wnika pomiędzy poszczególne ruchome części i separuje je od siebie, minimalizując tarcie. Tym samym przedłuża żywotność silnika – podzespoły wolniej się zużywają. Oprócz tego substancja ta służy do:
- obniżania temperatury układu,
- uszczelniania ruchomych części,
- oczyszczania silnika,
- zapobiegania wewnętrznej korozji.
Aby jednak spełniać wyżej wymienione zadania, musi mieć odpowiednie parametry, czyli przede wszystkim lepkość (a dokładniej – stopień oporu przed płynięciem). Ta wartość ma znaczenie zarówno w wysokich, jak i niskich temperaturach. Dlatego na opakowaniach oleju silnikowego można znaleźć oznaczenia określające stopień lepkości substancji w różnych warunkach termicznych.
Im lepkość jest niższa, tym mniejszy jest opór oleju, a więc mniejsze są straty mocy silnika. Z kolei wyższa lepkość zapewnia lepsze zabezpieczenie silnika przed zużyciem. Optymalna wartość powinna być więc kompromisem między tymi wymaganiami.